|
Michał Staszczak - OBECNE/NIEOBECNE - rzeźba, instalacja - 5. - 28.06.2015 r.
Michał Staszczak
(ur.
1979) absolwent rzeźby wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych
(studiował w latach 1999-2005, dyplom w 2005 roku). Pracownik
dydaktyczny tej samej uczelni w pracowni małej formy rzeźbiarskiej
i pracowni odlewniczej, przez wiele lat w pracowni prof. Jacka
Dworskiego. W listopadzie 2012 obronił tytuł doktora. Dwukrotnie
reprezentował Polskę na Międzynarodowym Sympozjum Medali,
Plakiet i Małych Form Rzeźbiarskich w Czechach. Członek zarządu
Związku Polskich Artystów Plastyków (oddział Wrocław). Autor
statuetki Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius, statuetki
Nagrody Prezydenta Wrocławia oraz rzeźby Krokodyla dla
Teatru Kalambur we Wrocławiu. Prowadzi
warsztaty i pokazy odlewnictwa artystycznego m.in. w czasie
Dolnośląskiego Festiwalu Nauki i Festiwalu
Wysokich Temperatur,
którego jest organizatorem. Za
wybitne osiągnięcia został dwukrotnie uhonorowany Stypendium
Ministra Kultury, Stypendium Samorządu Wrocławia w Dziedzinie
Kultury i Sztuki dla Młodych, Utalentowanych Wrocławian oraz
Stypendium Zarządu Województwa Dolnośląskiego. Został również
nominowany do nagrody roku ZPAP 2010 za wystawę Wieloświaty. W 2012
otrzymał Nagrodę ZPAP za wystawę Imaginaria - metamorfozy
codzienności. Praca Ursus i odyseja znalazła się wśród trzynastu
finalistów konkursu Premio Comel Vanna Migliorin, Mutazioni in
Alluminio, Latina, Włochy, kwiecień 2014. www.michalstaszczak.pl

Michał Staszczak, Król, 117 x 73 cm, aluminium, 2015 r.Prezentowane na wystawie "Obecne/Nieobecne" – rzeźby i instalacje Michała Staszczaka odlewane z brązu, aluminium i
żeliwa, powstawały za pomocą form traconych przez co są jedyne i
niepowtarzalne. Swoje rzeźby i płaskorzeźby Michał Staszczak
tworzy metodą asamblażu, wykorzystuje przedmioty codziennego
użytku, które zostały porzucone, stały się bezużyteczne, często
trafiały na złomowisko, a w rękach rzeźbiarza zyskały drugie
życie i stworzyły nowe jakości. O swojej pracy mówi: "Wykonanie
rzeźby z materiału trwałego jest dla mnie ważne, ponieważ
pozwala zatrzymać na chwilę proces płynności rzeczywistości i
daje widzowi możliwość dostrzeżenia jej elementów składowych."
Artysta budując nowe związki między użytymi przedmiotami nadaje
im nowe znaczenie. Multiplikuje ich formy, które jedynie "użyczają"
mu swych kształtów i nakładając się na siebie tworzą
"uporządkowany galimatias" form i kształtów. Wyobraźnia
artysty zamienia je w niezwykły świat krajobrazów, scen i pojęć
odkrywanych na nowo, by wspomnieć zaprezentowane na wystawie, trochę
przewrotne kompozycje "Król" i "Komu bije dzwon".
Widać tutaj "dwie strony medalu", awers i rewers realu.
Intencje ich autora odgadnąć i rozpoznać można patrząc w lustro
załamujące obraz, zniekształcające zastaną rzeczywistość,
przez co artysta zmusza widza do weryfikacji własnych doświadczeń
związanych nie tylko z percepcją dzieła sztuki, ale z
postrzeganiem świata w ogóle. Katarzyna Pisarczyk
Strona: 1 2
|