|
MARZENA SROCZYŃSKA-GUDAJCZYK - Usłyszeć kolor - malarstwo - 25.09. - 18.10.2015 r.
Marzena Sroczyńska- Gudajczyk urodziła się w Kępnie. Studiowała malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu w latach 1993-98 na Wydziale Malarstwa, Grafiki i Rzeźby w pracowniach malarstwa prof. Grzegorza Zyndwalewicza i prof. Józefa Hałasa, a także w Pracowni Projektowania Malarstwa w Architekturze i Urbanistyce prof. Mieczysława Zdanowicza. Dyplom uzyskała w 1998 roku pod kierunkiem prof. Józefa Hałasa. Od 2001 roku jest nauczycielem, m.in. rysunku i malarstwa w Liceum Plastycznym im. K. Kobro w Zduńskiej Woli, którego również była uczennicą w latach 1988-93. Prace Autorki znajdują się w zbiorach prywatnych oraz galeriach w Polsce i za granicą.
"Wystawa prac pt. "Usłyszeć kolor" jest próbą ukazania związków muzyczno-plastycznych.
Prezentowane prace są odzwierciedleniem moich dążeń do utrwalania
w materii malarskiej dźwięków, barw oraz form.
Podczas
malowania przenoszę się w wymiar współzależności sztuk,
pozwalający na zatracenie się w czasie. Często uświadamiam sobie,
że jeszcze zbyt mało istnieje dźwięczności koloru w
kompozycjach, które tworzę. Ten niedosyt stanowi siłę napędową.
Z pojedynczych prac rodzą się cykle, jedne kompozycje torują drogę
następnym. Dążenie do stworzenia harmonii barw przypomina mi
usłyszane w czasie studiów słowa prof. Józefa Hałasa: "Jeden
kolor powinien drugiemu kolorowi pomagać być sobą. Wtedy stworzą
całość - nową wartość".
Eksponowane na wystawie
kompozycje malarskie pochodzą z ostatnich lat i w większości
odwołują się do świata muzycznego. Są wynikiem moich wrażeń z
koncertów i obserwacji osób zauważanych w różnorodnych
sytuacjach. Niektóre powstały pod wpływem konkretnych utworów
muzycznych. Znajdują się wśród nich również kompozycje
inspirowane poezją Krzysztofa Rębowskiego oraz te, będące
zaczątkiem powstającego właśnie cyklu "Fortepiany"... Marzena Sroczyńska-Gudajczyk,
fragment wstępu do katalogu
Pewnego rodzaju powinowactwo – synteza sztuk, rozumiana jako ich wspólnota mimo różnorodnego
tworzywa – związane z poszukiwaniem uniwersalnego języka sztuki
frapowało już artystów antyku. Szczególną fascynację syntezą
sztuk, jako wspólnoty wyobraźni przejawiali i spełniali romantycy:
J.W. Goethe, W. Blake, E. Delacroix, F. Chopin, J. Słowacki czy C.K.
Norwid. Wyraźny wyraz powinowactwa sztuk dał Arthur Rimbaud w
słynnym sonecie "Samogłoski",
w którym odsłania
powinowactwa między dźwiękiem a obrazem, określając – w dużym
uproszczeniu – każdy język (także język artystycznego wyrazu)
jako inny kolorystyczny kosmos. W okresie Młodej Polski ideę
wspólnoty (korespondencji) sztuk urzeczywistniał Stanisław
Wyspiański w Nocy listopadowej, Weselu czy Akropolis.
Wielu artystów kolory słyszało: Paul Klee, Wasilij Kandinsky – u
nich dźwięki wywoływały wyraźne skojarzenia barwne tzw. "barwne
słyszenie", np. barwę niebieską odbierali jako chłodną a
obrazy liter lub cyfr budziły wyraźne kolorystyczne skojarzenia. Marzena Sroczyńska-Gudajczyk
prezentuje malarskie kompozycje powstałe w ciągu ostatnich kilku
lat i w większości z nich odwołuje się do świata muzycznego.
Autorka w swoich dynamicznych, rytmicznych i lirycznych obrazach
proponuje "usłyszeć kolor". Jej wrażliwość przenosi Ją
w akcie tworzenia w inne wymiary czasu i rzeczywistości, określane
właśnie mianem współzależności sztuk. Kolory dźwięczą,
wibrują, ścierają się ze sobą w walce o prymat lub też
harmonijnie współgrają, płynąc po powierzchni płótna,
zwłaszcza w pracach inspirowanych poezją Krzysztofa Rębowskiego.
Zatrzymane na chwilę opowiadają o wydarzeniach, wrażeniach,
uczuciach i doświadczeniach Autorki, o Jej emocjach i artystycznym
dążeniu do stworzenia tonalnej, idealnej harmonii barw, do
stworzenia jedności kolorów i dźwięków. Marzena
Sroczyńska-Gudajczyk proponuje nam wzbogacać wyobraźnię i
wzrokowe wrażenia innym wymiarem doznań – w grze barw zobaczyć
tonalne bogactwo dźwięku. Pozwolić się otoczyć, otulić się
barwą i dźwiękiem, wniknąć w głąb własnej wyobraźni i
odnaleźć w sobie beztroskie dzieciństwo, pierwszą miłość czy
niezachwianą wiarę w piękno i dobro. Katarzyna Pisarczyk
BWA serdecznie dziękuje prof. Lidii
Kosanowskiej z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w
Sandomierzu – Mokoszynie za piękne jesienne kompozycje kwiatowe,
które stały się wspaniałym dopełnieniem wystawy.
http://kulturaonline.pl/wydarzenia/sandomierz/biur...

Strona: 1 2
|