|
ARTUR KARDAMASZ - Malarstwo - 30.08. - 22.09.2019 r.
ARTUR KARDAMASZ urodził się
w 1968 roku w Przemyślu. Studia w Akademii Sztuk Pięknych we
Wrocławiu w latach 1989-1994. Dyplom
uzyskał w 1995 roku w pracowni prof. Stanisława Kortyki. W
1999 roku otrzymał wyróżnienie w konkursie malarskim firmy
WINSOR & NEWTON pt. “Mój Kraj w 2000 Roku”. Autor malarstwa ściennego: Pasaż Pod Błękitnym Słońcem - Wrocław Rynek; Muzeum Antropologiczne - Wrocław. Bierze aktywny udział w plenerach malarskich m.in.: Pstrągowa, Kazimierz Dolny, Nałęczowska Sierpniówka.
Zrealizował kilkadziesiąt wystaw indywidualnych, m.in. w Poznaniu, Przemyślu, Wrocławiu, Lublinie, Hobro (Dania), Szczecinie, Warszawie, Berlinie. Wziął udział w wielu wystawach zbiorowych, m.in. w Wałbrzychu, Lubaczowie, Wrocławiu, Brunszwiku (Niemcy), Bydgoszczy, Łodzi, Nałęczowie. Prace Artysty znajdują się w kolekcjach
prywatnych w kraju i zagranicą. Uprawia
malarstwo i rysunek. Mieszka obecnie w Warszawie. „Obrazy w technice akrylowej są przez artystę tworzone z abstrakcyjnych płaszczyzn o zdecydowanych
barwach z kontrastowymi akcentami, w jednych partiach kładzionych
jednolicie, gdzie indziej migocących drobnymi plamkami jak mozaika,
to znów malowanych przy użyciu złotych i srebrnych płatków
metalu, ze znakomicie wykorzystanym efektem faktur. W większości
dzieł temat jest ledwie sugerowany wkomponowanymi tu i ówdzie
płaskimi sylwetami owoców, roślin lub naczyń. Kompozycje są
zawsze niebanalnie zestrojone pod względem formy i wysmakowane
kolorystycznie,
a dbałość autora o całościowy efekt wizualny
widać nawet w starannym doborze ram, z osobna do każdego obrazu.
Lecz subtelne piękno płócien to nie wszystko. Przebywając wśród
nich widz odczuwa, że jest to malarstwo tchnące kojąca energią,
skłaniające do kontemplacji i aktywujące lepszą część naszej
jaźni; mimo, że nie opisuje sfery sacrum. Docenią to zwłaszcza Ci
z Państwa, którzy aranżują swe otoczenie według feng-shui. Nie
wiem czy Artur jest religijny, ale domyślam się, że jego dzieła
emanują taką dobrą aurą, bo on sam jest ukształtowany według
ideałów kalokagathii oraz dlatego, że jak dla prawosławnych
ikonopisów, tak i dla niego pracownia malarska jest swego rodzaju
eremem,
a malowanie obrazów formą modlitwy. Obrazy tego artysty
są już bezbłędnie rozpoznawalne wśród wielości płócien
eksponowanych na ścianach salonów sztuki i galerii. Rozpoznawalne i
urzekające urodą. A urodę tę zawdzięczają zarówno współczesnej
wrażliwości kreacyjnej ich autora, jak i jego silnemu osadzeniu w
tradycji artystycznej. Artur Kardamasz w swych obrazach odwołuje się
chętnie do estetyki modernizmu XIX i XX wieku. Mimo zauważalnych
inspiracji praktyką artystyczną sprzed wieku, sztuka Artura
Kardamasza nie ma bynajmniej charakteru kompilacyjnego bądź
wtórnego czy naśladowczego. Zabiegi stylizacyjne nie świadczą tu
o braku własnych środków wyrazu, a są raczej popisem umiejętności
autora. Artysta, uświadamiając widzowi zakorzenienie swej
twórczości w kontinuum, kreuje bowiem spójne, oryginalne struktury
plastyczne, zgodnie z jego tylko autorską wizją świata, z jego
subtelną wrażliwością
i filozoficznymi przemyśleniami.” Paweł
Jach, wstęp do katalogu wystawy

Strona: 1 2
|